
Inwestycje w wino w pierwszym półroczu 2013 roku były bardziej opłacalne niże lokaty bankowe (średnio 3 proc.), giełda (WIG20 – minus 3,35 proc.), czy złoto (minus 24 proc.). Ten rok może być rokiem inwestycji alternatywnych – wynika z raportu Stilnovisti.
W pierwszym kwartale indeksy winne szły w górę. W ciągu trzech pierwszych miesięcy indeks Liv-ex 100 (zawierający wycenę stu najbardziej poszukiwanych na świecie win) zyskał 7,3 proc., a Liv-ex 500 (najszerszy indeks , odzwierciedlający sytuację na rynku) 5,1 proc. Popyt na wino dynamicznie rósł, a wraz z nim wzrastały ceny alkoholu.
Podczas drugiego kwartału rynek się ustabilizował. Wpływ na to ma okres wakacyjny, podczas którego winiarze przygotowują się do kolejnych zbiorów.