
Ktoś, kto chce zrzucić kilka kilogramów, nie musi rezygnować z lampki ulubionego trunku. Wino jest wręcz wskazane w diecie osób borykających się z otyłością – dowodzą amerykańscy naukowcy.
Do takich wniosków doszli eksperci z trzech uczelni w Stanach, którzy rezultaty badań opublikowali w styczniowym wydaniu specjalistycznego magazynu „Journal of Nutritional Biochemistry”.
Wyniki ich obserwacji mogą wprawić w zachwyt wielbicieli kieliszka wina do obiadu, którym z powodu nadwagi odradzano dotychczas spożywanie alkoholu. Naukowcy dowiedli bowiem, że picie wina (oczywiście z umiarem) i soku z czerwonych winogron wspomaga metabolizm i pracę otłuszczonej wątroby.
Choć wyniki badań nobilitują wino, autorzy badań przestrzegają przed pomysłami związanymi z alkoholową dietą.